Bylam na tym stoku z corka,ktora miala wykupiona lekcje z instruktorem. Gdy zapytalam jak mozna sie dostac na dòl,pan ze szkoly narciarskiej powiedzial ze dziecko musi zejsc nogami na dòl. Nie bylo tam zadnych skuteròw. Còrka zeszła na dòł.Còrka zeszla na dòł gdzie czekal instruktor.Zmeczona. Potem,na nartach miala jechac sama i tak pojechala ,że trzeba bylo zakładać gips. Nie polecam!!!

Zdecydowanie mogę polecić, obsługa bardzo miła, jedzenie smaczne, a czas na stoku zawsze mile spędzony. Krótko mówiąc polecam.